W dniach 10-12 czerwca klasy 4. i 5. wraz z wychowawcami i opiekunami wybrały się na wycieczkę do Szklarskiej Poręby. Każdy z trzech dni zaplanowanych przez pana Wojtka był dla nas nie lada wyzwaniem :)
Dzień I
Wycieczkę rozpoczęliśmy od zwiedzania Huty Szkła „Julia” w Piechowicach gdzie na żywo mieliśmy okazję zobaczyć jak powstają piękne szklane naczynia, domowe dekoracje a nawet medale i puchary. Uczniowie uczestniczyli w warsztatach, w których mogli wykonać własnoręcznie puchar szklany z wybranym przez siebie wzorem.
Po przyjeździe do Szklarskiej Poręby i zakwaterowaniu, zjedliśmy pyszny obiad. Najedzeni i pełni energii wyruszyliśmy na pieszą wędrówkę po Karkonoskim Parku Narodowym, gdzie mogliśmy podziwiać wodospad Szklarki, drugi co do wielkości wodospad w polskich Karkonoszach, którego kaskada osiąga wysokość 13,3 m. Po sesjach fotograficznych ruszyliśmy w dalszą drogę do „Chybotka”, odwiedziliśmy „ grób Karkonosa” a następnie udaliśmy się na „Złoty widok" skąd mogliśmy podziwiać całą panoramę Karkonoszy . Po tak przyjemnym spacerze byliśmy gotowi na wydarzenia dnia kolejnego.
Dzień II
Ten dzień zaczęliśmy od śniadania i spakowania plecaków. Autokarem dojechaliśmy do Jakuszyc, gdzie czekały już na nas rowery i p. Paweł, który zabrał nas na rowerową wyprawę po górach. Pomimo potu, łez i krwi dystans około 30 km pokonaliśmy w świetnych humorach. Zmęczeni lecz dumni wróciliśmy do pensjonatu gdzie czekało na nas ognisko. Dzień zakończyliśmy tańcząc wspólnie belgijkę.
Dzień III
W ostatnim dniu pobytu, po wymeldowaniu się z ośrodka wyruszyliśmy kamienistą i bardzo wyboistą drogą, prowadzącą na Szrenicę wspięliśmy się do wodospadu Kamieńczyka - jest to najwyższy wodospad w Karkonoszach. Mogliśmy podziwiać wąwóz prowadzący do wodospadu .Następnie urokliwym górskim szlakiem doszliśmy do Szklarskiej Poręby, gdzie każdy miał czas na zakup pamiątek i oscypków dla całej rodziny.
Zmęczeni lecz zadowoleni wróciliśmy do Głuchowa by swoimi przeżyciami i wiadomościami podzielić się z innymi, sami zaś wzbogaciliśmy swoja wiedzę i doświadczenie.
Wojciech Kaczmarek